CZŁOWIEK KOMPLETNY

fot. spokój wewnętrzny na niespokojne czasy

Spokój wewnętrzny na niespokojne czasy

Moja dzisiejsza pierwsza myśl po przebudzeniu jest związana z poczuciem spokoju ducha. Chcę to budować w sobie w taki sposób, jak konstruuje się okręt, który wyposażony jest we wszystko, co niezbędne, aby bez przeszkód przepłynąć nim z punktu A do punktu B. Czyli od narodzin, aż do ostatecznego portu. Niech te działania będą u każdego, tak jak i u mnie, na miarę własnych możliwości. Cały takielunek, liny, żagle, maszty, stery i sprawy związane z załogą powinny być ze sobą spójne przy budowaniu tego wewnętrznego statku spokoju. By ekipa okrętowa, gdy przyjdzie dzień próby i będzie musiała mierzyć się ze sztormem i tak ostatecznie dopłynęła do bezpiecznego miejsca.

Gdy przyjdzie sztorm w życiowym rejsie, bądź stabilny

Chodzi o to, żeby we wzburzonych i nieokreślonych czasach, jakich obecnie doświadczamy, zbudować siebie nawet nie tyle stabilnego, co pozostającego w gotowości do działania, gdy nagle wszystko zacznie się chwiać i huśtać.

Przez to, że pewne rzeczy mam poukładane, albo przynajmniej wiem, gdzie się znajdują, będzie mi łatwiej przejść przez każdą zawieruchę życiową. Kiedy przyjdzie sztorm, przynajmniej jedna rzecz jest stabilna. Ty sam. Bo wiesz gdzie są twoje zasoby, znasz je i możesz z nich korzystać.

Jest niespokojny czas. Czas chaosu, dezinformacji i manipulacji w tym, co nas otacza. Co się dzieje, gdy w środku, w sobie, masz również taki bałagan? Gdy przyjdzie sztorm, będziesz miotany swoimi własnymi, wewnętrznymi problemami, a te na zewnątrz ciebie, też będą się tylko kumulować, nachodzić cię i przeszkadzać.

Zbuduj w sobie porządek według zasady: spokój wewnętrzny na niespokojne czasy. Siła wewnętrzna na aspekty agresji. Pewne procesy wokół nas ciągle trwają, ale ja mogę w sobie budować harmonię przez to, że będę zaczynał i kończył, to, na co mam wpływ.